

Im wcześniej, tym lepiej – to nie slogan, lecz fakt potwierdzony badaniami nad rozwojem mózgu dziecka. Już 2- lub 3-latek jest w stanie rozpoznawać dźwięki i rytmy języka obcego. Właśnie w tym wieku aparat mowy jest najbardziej elastyczny, a dzieci uczą się poprzez słuchanie i naśladowanie.
Zgodnie z hipotezą krytycznego okresu, najskuteczniejsza nauka języków zachodzi przed okresem dojrzewania – najlepiej przed 7. rokiem życia. W tym czasie mózg naturalnie przyswaja język, bez konieczności uczenia się reguł gramatycznych czy tłumaczeń.
Nie chodzi o to, by dziecko recytowało zasady gramatyki – na początku liczy się osłuchanie, intuicyjne przyswajanie słownictwa i prostej składni. Nauka języka angielskiego od najmłodszych lat ma sens wtedy, gdy odbywa się w naturalnym kontekście.
Im wcześniej, tym lepiej – to nie slogan, lecz fakt potwierdzony badaniami nad rozwojem mózgu dziecka. Już 2- lub 3-latek jest w stanie rozpoznawać dźwięki i rytmy języka obcego. Właśnie w tym wieku aparat mowy jest najbardziej elastyczny, a dzieci uczą się poprzez słuchanie i naśladowanie.

Tak, i to bez szkody dla rozwoju mowy. Wielojęzyczność nie tylko nie opóźnia nauki języka ojczystego, ale wręcz stymuluje rozwój poznawczy. Ważne jest jednak, by języki były wyraźnie rozgraniczane – np. jeden język z mamą, drugi z nauczycielem.
Dziecko nie musi rozumieć wszystkiego – wystarczy, że kojarzy dźwięki i obrazy. W naturalny sposób uczy się przez kontakt z językiem, bez tłumaczenia.
WDla dzieci w wieku 2–6 lat najskuteczniejsze są metody multisensoryczne, czyli angażujące wzrok, słuch i ruch jednocześnie. Sprawdzą się:
Dzieci uczą się języka „przy okazji”, a nie w trybie szkolnym. Kluczowa jest powtarzalność i zabawa – bez presji na poprawność.

NiPAngielski może być częścią codziennej rutyny. Oto kilka pomysłów:
Nie chodzi o perfekcję, ale o oswajanie dziecka z brzmieniem języka.

To naturalne. Dziecko najpierw słucha, rozumie, a dopiero później zaczyna mówić. Tzw. „cichy okres” to etap niezbędny w rozwoju językowym i nie powinien być przerywany naciskami.
Zamiast zmuszać dziecko do powtarzania, warto:
– dawać przykład – mówić po angielsku w prostych sytuacjach,
– nagradzać za próby, a nie za poprawność,
– stworzyć atmosferę zabawy i swobody,
– reagować entuzjastycznie na każdy kontakt z językiem.
To, czy dziecko polubi angielski, w dużej mierze zależy od rodziców. Nie trzeba mówić płynnie, by wspierać malucha. Wystarczy:
Im bardziej naturalna obecność języka w domu, tym szybciej dziecko poczuje się z nim swobodnie.
Tak, jeśli zależy Ci na systematycznej i metodycznej nauce. Kursy dla najmłodszych – prowadzone przez wykwalifikowanych nauczycieli – łączą zabawę z edukacją i są dostosowane do rozwoju dziecięcego.
Programy takie jak angielski dla dzieci Trinity Stars rozwijają wszystkie kompetencje językowe w przyjaznej atmosferze i pozwalają dzieciom zdobywać pierwsze sukcesy językowe już na starcie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o możliwościach edukacyjnych, skontaktuj się z Trinity College. Chętnie pomożemy Ci dobrać najlepsze rozwiązanie dla Twojego dziecka.